W Polskich górach maluje się szlaczki na drzewach i oznaczenia zmieniają nawet kolor wg poziomu trudności. Tutaj przede wszystkim w większości miejsc oznaczenia szlaków w ogóle nie istnieją. Ale jeśli już są, czasami zrobione przez lokalnych mieszkańców, czasami przez zapaleńców z różnych stron świata, którzy eksplorują okoliczne góry – są to ułożone na kupce kamienie. Szlak, który zrobiliśmy w ostatnią sobotę nie był oznaczony prawie wcale i mieliśmy tylko GPS i “przyrdzewiałą” pamięć Ahmeda (jak to określił). Kilka razy się nawet zgubiliśmy, ale w sumię dzięki temu przeszliśmy tylko więcej.
I jeszcze kilka zdjęć z ostatniego weekendu z Wadi Naqab.
https://drive.google.com/file/d/0B6S2gGp_-cLnSVNTOHNNLXRHWDQ/view?usp=sharing
Advertisements